Po drobnych przejściowych problemach, wypadkach i niedogodnościach daję kolejną porcję zdjęć. Tylko dwa, gdyż wiele do pokazania jeszcze nie ma.
Schemat - czarna grzywa, szara skóra (eksperymentuję z washem brązowym lub zielonym, ale nie jestem zadowolony, więc będzie szara pewnie) kości jak to kości - kościane, mięso w naturalnym kolorze, zdążyłem tylko tyle na razie.
See you in monday!
Pozdrawiam obserwatorów i zapraszam do wyrażania się w komentarzach!
sobota, 10 lipca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz