Kilka "Kłów Nocy" jest już prawie skończonych. Oczywiście modele te przejdą jeszcze przez robienie podstawek, ale same modele są już na finiszu. Myślę, że schemat kolorystyczny mi się udał - złamanie czerwieni zielenią to dobry zabieg i proporcjonalność obszaru kolorów wynosi mniej więcej 1:1:1 ze skórą i mięsem. Pokuszę się o efekt glowing eyes na każdym wilku, bo jestem zadowolony z tego, co osiągnąłem już w jednym modelu. Na zdjęciu tegoż wilka specjalnie nakryłem model cieniem dłoni, by było lepiej widać samo oko, jak ładnie świeci. Nie jest to w żaden sposób edytowana fotka, oprócz przycięcia wielkości zdjęcia. Koniec chyba wpisu na dziś, muszę pomyśleć jak pomaluję Skavenów Ravnika, których roznoszą na strzępy moje wilczki...
Reszta galerii pod linkiem:
Do zobaczenia jutro!
Wash, wash, wash!!! - Będą wyglądać dużo lepiej.
OdpowiedzUsuń